STYL ŻYCIA

A JA MAM PSA

Źródło: materiał prasowy

5 maja 2017

Właściciele psów, wyjeżdżając na weekendowe wypady lub letnie pikniki, bardzo chętnie zabierają ze sobą swoje czworonogi. Jednak nie zawsze zapewniają im bezpieczną podróż. Tymczasem źle przewożony pies stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych pasażerów. Trenerzy Szkoły Jazdy Renault radzą, jak bezpiecznie przewozić psy w samochodzie.

Przepisy o ruchu drogowym nie regulują sposobu przewożenia zwierząt. Jednak podróżowanie z psem, który swobodnie przemieszcza się po samochodzie, jest po prostu niebezpieczne. – Nawet spokojny pies, który nie został przez właściciela odpowiednio zabezpieczony, podczas nagłego hamowania zostaje bezwładnie wyrzucony do przodu – ostrzega Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.

Psa najlepiej umieścić na tylnym siedzeniu i przypiąć go do pasów specjalnymi szelkami. Dobrym sposobem, szczególnie w przypadku większych czworonogów, jest przewożenie ich w specjalnych klatkach w bagażniku, pod warunkiem jednak, że dysponujemy autem typu kombi lub van. Właściciele mniejszych zwierząt mogą zastanowić się nad specjalnym kojcem lub mniejszą klatką transportową.

Wioząc psa starajmy się jechać wyjątkowo płynnie i dbajmy, żeby co dwie – trzy godziny robić przerwy, by go wyprowadzić i napoić. – Nigdy nie zostawiaj psa samego w samochodzie w słoneczne dni, ponieważ samochód bardzo szybko zmienia się w piekarnik – ostrzega trener Szkoły Jazdy Renault. Parkując w słońcu, przy temperaturze ok. 30°C, nawet przy uchylonych oknach temperatura w samochodzie może osiągnąć prawie 39°C w zaledwie 10 minut. Po 30 minutach może wynieść prawie 50°C*!

* źródło: www.humanesociety.org