RZECZY

Okulary drewniane K.Blok

Tekst: Anna Plaszczyk, zdjęcia: materiał prasowy

9 października 2016

Powstały z zamiłowania do podróży, mody i przyjaźni. Są ekologiczne i stylowe. Drewniane okulary K.Blok można kupić w wersji przeciwsłonecznej albo korekcyjnej.

Pomysł narodził się w czasie podróży do Azji. Kasia Blok zakochała się tam w drewnianych okularach. – Drewniana moda na świecie jest bardzo popularna już od ponad 5 lat, w Polsce jest wciąż nieznana – tłumaczy 22-letnia Kasia Blok – Zapragnęłam to zmienić. Narodził mi się pomysł stworzenia własnej marki i własnej produkcji. Chciałam, aby drewniana, ekologiczna moda opanowała polskie ulice.

Pomysł był prosty – drewniane okulary miały być dostępne w Polsce w rozsądnych cenach. Najtrudniejsze okazało się wykonanie takich okularów w kraju. Pierwsze modele wyprodukowano za granicą. Dziś okulary K.Blok produkowane są w Suwałkach.

Projektanci często inspirują się modelami plastikowymi, ale nie wszystkie da się wykonać z drewna. Trzeba je wówczas odpowiednio „przeprojektować". – Do tej pory wykonywaliśmy okulary z jednego kawałka drewna – mówi Kasia Blok – Obecnie pracujemy nad nowymi modelami ze sklejki, dzięki czemu będzie można uzyskać oryginalny efekt połączeń kolorystycznych.

Projektowaniem zajmuje się właścicielka marki. Następnie projekt trafia do programu komputerowego, który jest kompatybilny ze wszystkimi maszynami używanymi przy produkcji. Okulary wycinają maszyny. Drewno zabezpiecza się specjalnym woskiem impregnującym. Dotychczas okulary w większości przypadków produkowano z różnych rodzajów drewna egzotycznego, ale firma ma w planach również modele z polskich gatunków drzew. Okulary mają dwa lata gwarancji.

Design, który nadajemy naszym okularom, łączy w sobie klasyczną elegancję oraz nowoczesność – mówi Kasia Blok – Chcemy, by okulary były uniwersalne. Staramy się, by były sportowe i eleganckie zarazem.

Każda para jest też na swój sposób wyjątkowa i niepowtarzalna dzięki usłojeniu poszczególnych kawałków drewna. K.Bloki mają naturalne barwy, a jeśli się zepsują - oprawki można wyrzucić nawet we własnym ogrodzie. Ale na tym nie koniec. – Nasza firma żyje w zgodzie z naturą, dlatego postanowiliśmy poszerzyć nasze eko działania – chwali się swoim nowym pomysłem autorka – Za każde sprzedane okulary będziemy sadzić drzewo. Tak, aby oddać naturze to, co jej zabraliśmy.