TESTY

Jak przetrwać w jasKEENi – przygotowanie do wyprawy

Tekst i zdjęcia: Anna Plaszczyk

2 czerwca 2016

Każdy rasowy podróżnik powinien być przygotowany na sytuacje trudne, czy wręcz – awaryjne. Co, jeśli w czasie wyprawy w dzicz zastanie nas ulewa, śnieżyca czy zwyczajnie – noc? Wcześniejsze przygotowanie się na każdą ewentualność w skrajnych wypadkach może przecież uratować życie. A ćwiczenie umiejętności survivalowych może być dobrą zabawą. Taką zorganizowała dla dziennikarzy i blogerów na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej marka KEEN. Czekał nas więc, podczas testowania sprzętu outdoorowego, prawdziwy TEST charakterów i wytrzymałości!

Dziennikarze często piszą o wypadkach – zarówno tych miejskich, jak i tych, które dzieją się w miejscach dalekich od cywilizacji. Ale czy sami potrafiliby sobie poradzić w skrajnie trudnych warunkach? Postanowiła to sprawdzić marka KEEN, która zorganizowała przy współpracy marki Bushmen Travel Gear i sklepu Presto dla dziennikarzy majówkę na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. O bezpieczeństwo uczestników dbała Jurajska Grupa GOPR. W Active&Eco postanowiliśmy podjąć wyzwanie.

ae wyprawa sprzet

JasKEENiowy wypad na Jurę zapowiadał się całkiem przyjemnie i nie budził w nas strachu. Do czasu. Prawdziwy podróżnik przygotowana do wyjazdu zaczyna bowiem od sprawdzenia prognoz pogody. Te, jeszcze na tydzień przed imprezą, zapowiadały się bardzo dobrze. Jednak kapryśny maj zrobił nam psikusa i już w dzień przed było wiadomo, że łatwo nie będzie. Prognozy mówiły o deszczu, burzach i temperaturze w nocy w okolicach 2oC... Prognoza pogody wymusiła na nas zgromadzenie odpowiedniej odzieży. O sprzęt biwakowy i obuwie mieli zadbać organizatorzy.

Racjonalne spakowanie się na taki wyjazd to podstawa. Już w domu należy podjąć wiele strategicznych decyzji, by nie nosić zbyt wiele, ale jednocześnie – być przygotowanym na wszystko. Ja przygotowałam zestaw minimalistyczny: wodoodporną, wiatroszczelną i oddychającą kurtkę Mammut z serii Xtreme, wykonaną z lekkiego i wyjątkowo odpornego 3-warstwowego GoreTex’u Active; testowy model kurtki Haglofs/Toray – wyjątkowo ciepłą, lekką i poręczną; niezastąpione spodnie wojskowe M65, które sprawdzają się w każdych warunkach – szybko schną, są niesłychanie wygodne, trudno się brudzą i mają wspaniałe kieszenie kargo, w których można pomieścić cały świat; bieliznę termiczną Mammut’a, która doskonale sprawdza się w nocy; lekką czapkę Haglofs, która jest idealna na wiosenne wypady. Niestety największą część ekwipunku Active&Eco stanowił sprzęt „rejestrujący” chwile – kamera GoPro z zapasowymi bateriami, aparat fotograficzny z obiektywami i zapasowymi bateriami oraz lampa błyskowa, również z zapasem baterii.

ae jaskeenia kopia

Tak przygotowani mogliśmy ruszać do Doliny Wodącej. Nocleg zaplanowano w Jaskini Jasnej, która w zasadzie jest schroniskiem. Schronisko to typ jaskini, w której przez otwory wejściowe do środka dociera światło dzienne. Takie miejsce, które z reguły jest łatwo dostępne, może uratować podróżnika, który w niesprzyjających okolicznościach pogodowych szuka schronienia na noc. Tuż przed wyruszeniem wiedzieliśmy już, że takiego schronienia będziemy naprawdę potrzebowali! Kiedy wszyscy uczestnicy byli już na miejscu pogoda wyraźnie pogroziła nam palcem – nad Jurą zebrały się prawdziwie czarne chmury i deszcz lunął z prawdziwą pompą.

Z żalem zamieniliśmy nasze nowe sandały UNEEK, które mieliśmy testować w trasie, na pełne obuwie, ponieważ organizatorzy byli przygotowani na wszelkie okoliczności. Uczestnicy wyprawy zostali więc zaopatrzeni w trekingowe buty KEEN z nowej kolekcji. Oczywiście są one równie kolorowe i piękne, jak UNEEK i ich testowanie było równie ciekawe, ale chyba każdy uczestnik wyprawy miał nadzieję na testowanie sandałów, czyli – na piękną i słoneczną pogodę. Tu pojawiło się się jedyne niedopatrzenie ze strony organizatorów – zabrakło impregnatów do butów. A jak wiadomo – nowe buty zawsze warto dodatkowo zabezpieczyć przed wyruszeniem w teren. Zwłaszcza, jeśli pogoda jest kapryśna, a deszcz nikogo nie oszczędza. 

ae keen wyprawa

JasKEENiowcy otrzymali Keeny VERSATRAIL – ultralekkie i wszechstronne buty, zbudowane z oddychającej siatki i ażurowej podeszwy lub SALTZMAN – dla odmiany jest to model trekkingowy, który występuje w dwóch wersjach – z oddychającej siatki lub materiału wyposażonego w membranę KEEN DRY, która zapewnia oddychalność i wodoszczelność.

Jak sprawdziły się podczas trudnych pogodowo warunków na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej? O tym przeczytacie w kolejnych tekstach z wyprawy do jasKEENi!