Wakacje za pasem - to ostatni dzwonek, by skompletować sprzęt przed aktywnym biwakiem!!!!

Nie zostawiajcie pakowania na ostatni moment – już niebawem długo oczekiwane lato i letnie wyjazdy – również te bardzo aktywne. Pogoda może okazać się łaskawa dużo wcześniej, dlatego warto zawczasu sprawdzić swój sprzęt biwakowy. Zwłaszcza jeśli planujecie wakacyjny lub weekendowy biwak na łonie natury.

Aby biwakowanie było przyjemne należy się do niego odpowiednio przygotować! Podstawa to dobry namiot i śpiwór. Jeśli już takie macie – sprawdźcie je, pomyślcie ile lat już wam służą i czy nadal spełniają wasze wymagania. Jeśli tak, to po problemie. Jeśli nie – przejrzyjcie oferty firm outdoorowych, bo jest w czym wybierać.

Wśród namiotów - do wyboru do koloru. Wszystko zależy od waszych potrzeb i zasobności portfela. Ogromna ilość modeli różnych marek, pozwoli wam z pewnością znaleźć coś odpowiedniego tylko dla was. Naszym ulubionym modelem jest namiot Tentstile Tree. Można go rozbić zarówno na ziemi, jak i rozwiesić pomiędzy drzewami – co w sytuacji podmokłego gruntu, dzikich zwierząt czy biwakowania z dziećmi jest niezwykle komfortowe. Szczegółowe informacje o namiocie Tentstile Tree znajdziecie tutaj

Jeśli chodzi o śpiwory – również tutaj wybór jest ogromny. Warto przypomnieć, że nowością na rynku jest śpiwór Planet firmy Vango, który posiada wszytą moskitierę. Dzięki temu można bez obaw spać nawet pod gołym niebem! Nie brakuje również sprzętu dla vegan. Więcej tutaj. Teraz dzięki postępowi technologicznemu biwakowanie zmienia swój wymiar i staje się również bardziej etyczne!

Poza namiotem i śpiworem warto zainwestować w dobrej jakości karimatę, czołówkę, naczynia oraz rozpałkę. Jeśli chodzi o naczynia – naszą ulubiona marką jest Sea to Summit. Ich naczynia są bardzo lekkie i można je składać, dzięki czemu zajmują mało miejsca i pozwalają na spakowanie dodatkowych rzeczy. Koniecznie pomyślcie też o krzesiwie marki Light My Fire. Jest to najlepszy sposób na rozpalenie ognia bez zbędnego stresu w każdych warunkach pogodowych!

Bez czołówki ani rusz! Dobre czołówki powinny być wydajne, wytrzymałe i relatywnie mało ważyć. Tutaj warto przejrzeć ofertę takich firm jak Petzl, Black Diamond czy Mammut. Z kolei wybór karimaty w dużym stopniu zależy od waszych preferencji, jak i miejsca w którym zamierzacie spędzić noc. Najlepsze karimaty są z reguły jedno lub dwuwarstwowe, czasem dodatkowo pokryte warstwą alu. Warstwa ta ma za zadanie odbijać ciepło naszego ciała. Działa więc dobrze, gdy folia alu znajduje się na górze. Pianka izoluje od podłoża, a aluminiowa folia odbija promieniowanie cieplne powodując tym samym mniejsze straty ciepła. Niestety nie da się kupić super wytrzymałej, lekkiej, wygodnej maty za kilkanaście złotych, dlatego warto przed zakupem spokojnie rozpoznać rynek.

Czerwiec to najlepszy czas na przygotowania i kompletowanie sprzętu!