STYL ŻYCIA

28 Day Palm Oil Challenge

Tekst: Anna Plaszczyk, zdjęcia: materiał prasowy

19 marca 2017

„28 Day Palm Oil Challenge" to pomysł na walkę z niszczeniem indonezyjskich i malezyjskich lasów deszczowych, w której udział może wziąć każdy z nas. Wystarczy wprowadzić w życie kilka prostych zasad, by nie wspierać finansowo tej gigantycznej katastrofy ekologicznej i tym samym – nie przyczyniać się do wyginięcia orangutanów.

Akcję „28 Day Palm Oil Challenge" wymyślił 17-letni Thomas King z Melbourne. W 2010 roku zobaczył film dokumentalny o umierających orangutanach w lasach deszczowych, wycinanych pod uprawę palm olejowych. Na swojej stronie internetowej, www.saynotopalmoil.com, napisał: „Zdałem sobie sprawę, że wszyscy nieświadomie przyczyniamy się do tej sytuacji. Postanowiłem zrobić wszystko, co w mojej mocy, by zwiększyć wiedzę konsumentów na temat wpływu oleju palmowego na środowisko"

Thomas zaczął od założenia strony internetowej. Dziś ma po swojej stronie wielu ludzi i duże organizacje, działające na rzecz ochrony środowiska. Dziś stronę SayNoToPalmOil.com rocznie odwiedza ponad pół miliona osób ze 180 państw świata. By jeszcze lepiej poznać sytuację, Thomas odwiedził Borneo w 2011 i 2012 roku. Teraz proponuje każdemu przyłączenie się do walki o ochronę lasów deszczowych.

Jak kupować, by nie przyczyniać się do tragedii orangutanów i innych gatunków zamieszkujących lasy deszczowe Indonezji i Mazezji? 28-dniowy program wolny od oleju palmowego podzielony będzie na 4 sekcje: „Lodówka", „Spiżarnia", „Łazienka" i „Pralnia". W każdym z działów wystarczy dokonać drobnych zmian, korzystając z wiedzy i narzędzi, które pozwolą być nam bardziej świadomymi konsumentami. Wyzwanie polegać będzie na skoncentrowaniu się na 3 zasadach.

Cut Down/Przetnij
Przez zmniejszenie poziomu konsumpcji niektórych produktów można usunąć ze swojego życia nieetyczny olej palmowy. „28 Day Palm Oil Challenge" będzie podpowiadało nam, które produkty zawierają ten składnik.

Swap It/Zamień To
Są produkty, których nie wyeliminujemy całkowicie z naszego życia. Ale zawsze można znaleźć dla nich bardziej etyczną i przyjazną środowisku alternatywę. Mogą to być na przykład produkty zawierające olej palmowy ze zrównoważonych upraw.

Try Something New/Spróbuj Czegoś Nowego
Kiedy chcemy żyć lepiej, bardziej etycznie, w zgodzie z naturą – powinniśmy pozbywać się złych nawyków, zastępując je nowymi, lepszymi. Może to być na przykład samodzielne przygotowywanie posiłków, zamiast kupowania gotowych dań. Może to być również kupowanie lokalnych produktów – ich transport nie zanieczyszcza środowiska tak bardzo, jak sprowadzanie produktów z drugiego końca świata. .

„28 Day Palm Oil Challenge" ma nam pomóc w znalezieniu „złych" produktów w naszym sklepowym koszyku i zastąpieniu ich rzeczami przyjaznymi środowisku. Dziś Thomas King stara się zebrać finansowanie dla swojego projektu. Możecie go wspierać tutaj: 28 Day Palm Oil Challenge. Możecie również wirtualnie adoptować jednego z orangutanów uratowanych z Borneo. Od lat znajdują one schronienie w The Orangutan Project: www.orangutan.org.au.

Zanim „28 Day Palm Oil Challenge" zacznie działać – możecie sami wprowadzać zasady projektu w życie. Wystarczy, że dokładnie przyjrzycie się swoim codziennym zakupom. I wymienicie produkty zawierające olej palmowy na te ze znakiem „Palm Oli Free". W kosmetykach unikajcie składników takich, jak: Elaeis guineensis, palmitate, palmitoyl, palm. Składniki, które mogą, ale nie muszą zawierać oleju palmowego to: cetyl alcohol, isopropyl, sodium lauryl sulphate, steareths, fatty alcohol sulphates, glycerine, cocoa butter equivalent and cocoa butter substitute.

W żywności olej palmowy występuje pod nazwą „olej roślinny", innym razem w postaci emulgatora E471, używanego przy produkcji margaryny. W produktach udających czekoladę olej palmowy będzie urywał się pod płaszczykiem tłuszczy z grupy CBE i CBS (substytut masła kakaowego). Może być też oleiną lub stearyną palmową.

Zmiany w myśleniu i działaniu koncernów w temacie używania oleju palmowego są dziś coraz bardziej widoczne. Od niemal 5 lat wszystkie mydła brytyjskiej firmy Lush są od niego wolne. Body Shop czy Oriflame używają oleju ze zrównoważonych plantacji w Kolumbii, jednak popyt na ten certyfikowany olej również doprowadził do zwiększonych wycinek lasów – tym razem w Ameryce Południowej.

Olej palmowy wciąż znajdziemy jednak w jednym z najbardziej znanych czekoladowych kremów śniadaniowych dla dzieci. Żeby nie wspierać portfelem okrucieństwa – wystarczy przed kasą przeczytać etykietkę!