MIEJSCA

O zainteresowaniu ekologią w architekturze oraz niesamowitym projekcie Primeval Symbiosis rozmawiamy dziś z Konradem Wójcikiem

Tekst: Mariola Weindich-Mašek, zdjęcia: press release

2 kwietnia 2017

Konrad powiedz skąd twoje zainteresowanie ekologią w architekturze?

Temat ekologii jest poruszany w architekturze bardzo często zarówno na uczelniach wyższych jak i w profesjonalnym świecie. Studiując w Polsce muszę przyznać, że zrównoważona architektura nie była tak często poruszana, ale kiedy zdecydowałem się przeprowadzić do Danii ujrzałem zupełnie nowe podejście do tego zagadnienia. Po ukończeniu Inż. Arch. w Polsce postanowiłem na pół roku zatrudnić się w duńskim biurze architektonicznym specjalizującym się w dziedzinie zrównoważenia. To właśnie praca z architektami i inżynierami (specjalizującymi się w oszczędzaniu energii) z " LOOP Architects ", zainspirowała mnie do stworzenia "czegoś" gdzie będę mógł wdrożyć pomysły i technologie o których jest mowa w projekcie "Primeval Symbiosis". Następnie kontynuowałem naukę na jednej z Duńskich uczelni, gdzie ekologia jest niesamowicie ważnym aspektem każdego projektu. Każdy projekt musi mieć pełną dokumentację uwzględniającą: konsumpcję energii, symulacje energii, materiałów, klimatu i komfortu atmosferycznego, nasłonecznienie zachowanie wiatru itd.. Ucząc się w Danii odniosłem wrażenie że Polska edukacja architektoniczna jest znacznie lepsza od duńskiej pod względem estetyki jedkaże często zapomina o równie ważnym aspekcie jakim jest zrównoważenie.

Jak ważna w twoim odczuciu jest ekologia i rozwijanie zrównoważonej architektury na świecie i w Polsce?

Obecnie każdy projekt (mogę wypowiadać się o obecnym Duńskim, Szwedzkim rynku ponieważ z takimi projektami mam styczność) musi posiadać tzw. strategię rozwiązań ekologicznych. Zawsze było to bardzo ważne, ale w ostatnich latach zarówno rządy jak i sami deweloperzy zaczynają rozumieć rangę i znaczenie tych aspektów. Ma to wpływ zarówno zarówno na ekonomię projektów jak i ich wartość. Ludzie szukający miejsca do życia zaczynają doceniać i rozumieć ekologiczne projekty. Są one bardziej wartościowe i zazwyczaj zawierają elementy mówiące o rozwoju przyszłościowym budynku lub też osiedla. Dla przykładu chciał bym podać projektowanie przeszkleń w nowych budynkach, gdzie mamy coraz częściej do czynienia z "wypożyczaniem okien", a nie ich kupnem. Wygląda to tak, że firma podpisuje kontrakt ze spółdzielnią mieszkaniową na montaż okien, które są sprzedawane po znacznie niższej cenie i co pięć lat wymieniane ze względu na szybki postęp w tej dziedzinie budownictwa. Firma produkująca okna podczas wymiany odzyskuje surowce, a mieszkańcy mogą się cieszyć przeszkleniami które zachowają więcej energii lub też zapewnią lepszy komfort atmosferyczny wewnątrz. W taki przykładowy sposób osiedle rozwija się z minimalnym wpływem na środowisko naturalne.

Jak zrodził się pomysł na Primeval Symbiosis, czy mógłbyś wytłumaczyć na czym polega projekt, jakie są jego założenia?

Często w biurze, w którym pracowałem , poruszany był problem pustych centrów miast i migracji ludności na jego obrzeża. Były to krótkie dyskusje, które jednak sprowokowały mnie do zgłębienia tematu. Dodatkowo w tamtym czasie obejrzałem niesamowity film Yen Le Van-a "SOS Ziemia", który wywarł na mnie niesamowite wrażenie i był inspiracją i motywacją przy tworzeniu mojego projektu "po godzinach", czyli wieczorami i weekendami. Postanowiłem się zmierzyć z problemem deforestacji pod tereny mieszkaniowe i spróbować trochę innego, świeżego podejścia. Nie trzeba szukać długo, aby posługując się widokiem satelitarnym dostrzec nienaturalne kształty granic większości szybko rozwijających się miast. Kolejne bloki lasów są wycinane pod inwestycje deweloperskie, które reklamując się bliskością przyrody tak naprawdę są odpowiedzialne za jej dewastację. Projekt „Primeval Symbiosis" (Pierwotna Symbioza), który stworzyłem m.in. na potrzeby konkursu architektonicznego w Nowym Yorku, zakłada zaprojektowanie jednostki mieszkalnej mającej minimalny wpływ na środowisko naturalne. Szukając inspiracji zadałem sobie pytanie: „Jaki element mógł bym wprowadzić do lasu aby nie zaburzyć jego funkcjonowania oraz wyglądu". Wykonując pierwsze szkice szybko zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę jednym elementem nie zaburzający wyglądu lasu jest zwyczajnie drzewo. Tworzy ono idealne schronienie dla większości zwierząt więc dlaczego nie mogło by służyć też nam? Sposób w jaki funkcjonuje, w jaki tworzy symbiozę ze środowiskiem naturalnym było źródłem większości moich pomysłów i rozwiązań technicznych w projekcie.

Czy projekt jest gotowy do zrealizowania, biorąc pod uwagę technologie ujęte w projekcie?

Dokładne obliczenia nie zostały przeprowadzone, ale patrząc realistycznie gdyby udało się zaimplementować sprzęt o wydajności, o której piszę w moim projekcie jest to bardzo możliwe. Obecne technologie pozwalają zaprojektowanie domów w których ogrzewanie jest praktycznie zbędne gdyż ciepło wytwarzane przez nasze ciała oraz sprzęty domowe jest wystarczające aby pokryć prawie wszystkie straty. Dodatkowo należy wspomnieć o coraz popularniejszej koncepcji ZEB Net (Zero Energy Building Network), w której budynek nie działa jako jednostka a jako zespół budynków o podobnej charakterystyce energetycznej. Odgrywają one aktywną rolę również z siecią miejską i pomagają sobie nawzajem w momencie posiadania nadwyżki energetycznej wynikającej ze sprzyjających warunków atmosferycznych. W ten sposób wiele jednostek typu „Primeval Symbiosis" mogły by działać jako całość i w ten sposób stać się samowystarczalne.

Czy projekt Primeval Symbiosis może być zrealizowany w każdym miejscu, chodzi nam tutaj dokładnie o ukształtowanie terenu?

Aby odpowiedzieć na to pytanie należało by wykonać badaniu gruntu. Najważniejszym aspektem pod tym względem byłoby umiejscowienie warstwy nośnej gruntu, która wypłynęła by znacząco na sposób zaprojektowania fundamentów lub pali nośnych. Dodatkowym aspektem byłaby także dostępność promieniowania słonecznego. Najbardziej dogodną orientacją oczywiście jest pełna ekspozycja paneli fotowoltaicznych w stronę południową przy jednoczesnym północnym otwarciu widokowym.

Z ilu poziomów składa się Primeval Symbiosis, czy dostęp na wyższy poziom bedzie komfortowy, ile osób maksymalnie może mieszkać w takim domu?

Projektując wnętrze chciałem aby było jak najbardziej funkcjonalne przy jednoczesnym zachowaniu uczucia przestrzenności. Wnętrze składa się z 4 poziomów przenikających się nawzajem tworząc zarówno przytulne kąty gdzie można się zaszyć z książka jak i otwarte przestrzenie z dużymi przeszkleniami będące oknem na świat lub bliską przyrodę. Primeval Symbiosis składa się z 4 poziomów podzielonych funkcjonalnie. Wchodząc do środka znajdujemy się w raczej ciasnej przestrzeni przeznaczonej na przebranie się i ewentualną małą spiżarnię. Jest to także przestrzeń przeznaczona jako tzw. pomieszczenie techniczne. Wchodząc na kolejny poziom znajdziemy się w strefie dziennej z łazienką, kuchnią i całkiem przestronnym salonem . Kolejne piętro jest przeznaczone do pracy i posiada dwa stanowiska pracy z niesamowitym widokiem zarówno na przyrodę jak i poziom położony nizej. Otatnie piętro to już strefa nocna, przeznaczona dla 2 osób. Dzięki zastosowaniu wielu poziomów całość sprawia uczucie dość sporej przestrzeni podczas gdy tak naprawdę nie przekracza ona 70m2. W jednostce komfortowo mogą spać 2 osoby plus kolejne 2 w salonie po rozłożeniu sofy. Oczywiście komfort znany z typowych domów jednorodzinnych jest nieporównywalny, jednak myślę ze taki projekt traktuje się w trochę innym wymiarze. Ogólnie jestem zadowolony z komunikacji, ponieważ w większości udało mi się zastosować relatywnie wygodne schody kacze, które będąc alternatywą drabiny są wygodniejsze i komfortowe dla większości osób.

Jaki byłby przybliżony koszt realizacji takiego domu?
Jest to bardzo trudne pytanie, ponieważ podczas gdy stworzenie budynku jedynie wyglądającego podobnie jest stosunkowo łatwe i relatywnie tanie, tak zaimplementowanie techonogii o których piszę w projekcie jest na dzień dzisiejszy bardzo skomplikowane. Wymagało by to zaangażowania firm energetycznych i zastosowania niekonwencjonalnych metod, podnoszących koszt wielokrotnie. Obecnie jest to tylko marzenie, ale z czasem jestem przekonany, że będzie to możliwe do stworzenia.