Herbata z kawy – cascara

Do niedawna uważana za odpad produkcyjny – dziś podbija serca smakoszy na całym świecie. Cascara, powstająca z recyklingu skórek kawowych wiśni, to połączenie smaku herbaty owocowej ze stawiającymi na nogi właściwościami kawy.

W dosłownym tłumaczeniu z hiszpańskiego cascara to skórka lub łupina. Z suszonych skórkek owocu kawowca powstaje herbatą z wiśni kawowca, czyli właśnie cascara. Do niedawna skórki te były uznawane za bezwartościowy odpad i najczęściej wykorzystywane były jako nawóz. Okazało się jednak, że nie trzeba ich wyrzucać. Dzięki specjalnej metodzie ich suszenia można wyprodukować owocową herbatę o właściwościach kawy.



W metodzie tej, jak się okazuje, nie ma nic nowego. W ten sposób kawowe wiśnie od wieków wykorzystywali plantatorzy kawy z Jemenu i Etiopii. Dziś napój ten jest szczególnie popularny w Boliwii, gdzie często jest nazywany „kawą biedaków”. Od niedawna cascara jest hitem eksportowym, podbijając serca miłośników kawy na całym świecie.

Cascara po zaparzeniu daje orzeźwiający napar podobny do herbaty. Smakowo przypomina mieszankę czarnej herbaty z hibiskusem. Jest delikatnie słodka i posiada cytrynową nutę. Wprawne kubki smakowe odnajdą w niej suszone śliwki, jabłka, bez i wiśnie. Ale najważniejszy jest „kawowy efekt”, jaki zawdzięczamy zawartości kofeiny!



Jak przygotować cascarę? 20 gramów cascary zalewamy 300 ml wodą o temperaturze 90-96 stopni Celsjusza. Po 2 minutach mieszamy i parzymy jeszcze 2-3 minuty minuty. Można również przygotować napar na zimno. Proporcje pozostawiamy bez zmian, ale woda musi być zimna. Owoce pozostawiamy na noc w zamkniętym naczyniu w lodówce.

Pamiętajcie, by cascarę pić rozsądnie, bo zawiera kofeinę – 111,4 mg/l. Oczywiście to nic, w porównaniu z espresso – 1700-2250 mg/l czy kawą parzoną – 380-650 mg/l, mimo wszystko nie warto cascary pić wieczorem, przed snem. Tymczasem cascara zawiera więcej antyoksydantów niż zielona herbata. Do cascary możecie dodać imbir, cynamon czy gałkę muszkatołową.